01/12/2014

MINIMALISM: my beginnings




I first met with the concept of minimalism on youtube and several different blogs I skim from time to time. And it actually spoke to me so I decided to implement it in my life as well. It's not going to happen over night, it's going to be a process. After all, I have 26 years of consumerism to get rid of. Better to start late then never. 

Po raz pierwszy zetknęłam się z ideą minimalizmu na youtube i na blogach, które przeglądam. Przemówiło to do mnie i zdecydowałam się wprowadzić minimalizm do mojego życia. Nie stanie sie to ot tak sobie, to będzie proces. Ale w końcu, muszę pozbyć się 26 lat konsumpcjonizmu. Lepiej zacząć późno niż wcale.

16/11/2014

Hockey: Penguins lose, then win all in the same night


Hockey is my favourite sport to watch. I have been a fan a little bit over two years now. I check nhl.com every day, even have my little notebook where I try to predict who it gonna win. It's fun, hockey's fun. Players do amazing, sometimes weird things on the ice. Therefore, I decided to share my passion for the sport here. When something interesting or strange happens, I'll post about it. My focus will probably be on Chicago Blackhawks since they are my favourite team, but for the first post from my hockey series we have a shootout like no other. 
Pittsburgh Penguins faced NY Rangers, a flashback to last year play-offs when Rangers shut them down. So this time around they were motivated to win. The game went to a shootout and it seemed like Rangers beat the Penguins again. Everything can happen in hockey, though. The non-goal was called on Dan Boyle's shootout goal because he double hit it, and that's not allowed in a shootout. The teams were already in the dressing rooms. Fleury, goalie for the Penguins, said he had his helmet and jersey off when they were called to go back on the ice.The game wasn't over even though lots of fans have already left the building. The announcer says that he does not remember it ever happening before. The next shooter for the Penguins is Brandon Sutter who doesn't miss and then Fleury stops Rick Nash of NY Rangers. And that's the story of how Penguins lost and won all in the same night. 

Moim ulubionym sportem do oglądania jest hokej na lodzie. Jest fanką tego sportu od ponad dwóch lat. Stronę nhl.com sprawdzam codziennie, mam nawet swój mały notesik gdzie zapisuje kto według mnie wygra dany mecz. Hokej to naprawdę jest coś. Hokeiści są naprawdę niesamowici, na lodzie potrafią zrobić najdziwniejsze rzeczy. Dlatego więc, zdecydowałam się podzielić moją pasją do tego sportu i tutaj. Będę pisać o ciekawych i dziwnych rzeczach jakie mają miejsce podczas meczów i nie tylko. Moją ulubioną drużyną są Chicago Blackhawks, więc o nich może być więcej. W pierwszym poście jednak napiszę o rzutach karnych jakich jeszcze nie było.
Drużyna Pittsburgh Penguins zmierzyła się z NY Rangers, mała retrospekcja do playoffs z zeszłego sezonu, gdzie Rangers pokonali ich. Tak więc, tym razem Penguins byli zmotywowani aby wygrać. Mecz przeciągnął się do rzutów karnych i wyglądało, że Rangers znów wyjdą z tego spotkania zwycięsko. Wszystko jednak może zdarzyć się w hokeju. Gol Dana Boyle'a został uznany za nieważny, ponieważ uderzył on krążek dwa razy, co nie jest dozwolone w rzutach karnych. Drużyny już zeszył do szatni. Bramkarz Penguins, Fleury, powiedział, że zdjął już kask i bluzę gdy wezwano ich z powrotem na lód. Mecz się jeszcze nie skończył, chociaż część widzów już wyszła z budynku. Komentator nawet powiedział, że nie pamięta by kiedyś coś takiego miało miejsce. Brandon Sutter strzelał jako następny i trafił, a później Fleury obronił strzał Ricka Nasha z NY Rangers. I tak oto, Pittsburgh Penguins przegrali i wygrali podczas jednego meczu. 

13/11/2014

Let's do this

 Źródło: unsplash.com

I am now in a transitional period in my life. I need to figure out what's next in store for me, but I haven't got any ideas. That's why I decided to do something I always wanted to try and start blogging seriously. I have always admired other bloggers who relentlessly post their thoughts on-line. I was always impressed by their blogs' look. Personalised layouts, excellent quality photos - feast for the eyes. The content is usually not shabby either. That's what I aspire for, however I realize it won't happen overnight. 
I had a problem figuring out a subject, but it turned out quite easy to resolve. I will just write about everything that interests me, because I don't think I won't be able to focus on just one subject. And we will see how it'll turn out.

Jestem teraz w okresie przejściowym w moim życiu. Trzeba wymyśleć co dalej, ale pomysłów brak. Dletego zdecydowałam się zrobić coś na co zawsze miałam ochotę i zacząć tak na serio pisać bloga. Zawsze podziwiałam innych blogerów, którzy wytrwale publikują swoje przemyślenia w sieci. Wygląd ich blogów zawsze robi na mnie wrażenie. Spersonalizowane szablony, doskonałej jakości zdjęcia - uczta dla oczu. Sama treść też jest zwykle nie najgorsza. Do tego aspiruję, zdaję sobie jednak sprawę, że nie zdarzy się to z dnia na dzień. 
Problemem dla mnie była tematyka, ale okazało się, że łatwo to rozwiązać. Po prostu będę pisać o tym co mnie interesuje, bo nie sądzę żeby udało mi się skupić na jednym temacie. Zobaczymy co z tego wyjdzie. 



Follow my blog with Bloglovin